Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dach i reszta zaplecza
#1
Brick 
Od czegoś trzeba zacząć .

No więc na początek , miejsce gdzie zainstaluje panele , w moim wypadku świetnie nadaje się dach , 
ekspozycja na południe , prawie idealnie .
Jest kilka utrudnień , dach kryty blachą ( pewnie pamięta czasy tego gnoma w ząbek czesanego ) .

 
[Obrazek: attachment.php?aid=121]

Pomimo tylu lat ,  blacha na dachu jest w doskonałym stanie , tyle że w kilkunastu miejscach widać dość sporo wybrzuszeń . 

[Obrazek: attachment.php?aid=122]

Dodatkowym "smaczkiem" jest to że blacha została ułożona nie na deskach a na drewnianych szczapach - gontach , 
także odległość od powierzchni blachy do belek przez te gonty wynosi miejscami około +-10 do 15 cm , 
jednego jestem pewny , że na te wymiary  wpływa odkształcenie blach . 

[Obrazek: attachment.php?aid=123]


Największym przegięciem budowniczych którzy budowali kiedyś ten dom ,
jest to że belki nie są osadzone w równych odstępach . 
Różnice pomiędzy nimi , od skraju dachu patrząc , od pierwszej belki do drugiej 166 cm , 
od drugiej do trzeciej 140 cm , potem 138 cm , 187 cm , 170 itd .
Z tymi zróżnicowanymi wymiarami będę musiał coś wykombinować , 
tak aby konstrukcja pod panele była silniejsza i stabilniejsza .


,


Załączone pliki Miniatury
           
Odpowiedz
#2
Reszta zaplecza - " elektrownia "

Jak ze znalezieniem miejsca pod panele nie miałem problemu ,
tak z miejscem na całe wyposażenie tzn. falownik , zestaw akumulatorów , skrzynki rozdzielczej nn .
To już wymagało trochę zachodu , zdecydowałem się na zbudowanie pomieszczenia przylegającego do ganku . 
Tym bardziej że odkąd pamiętam fundament już był wylany , tylko nie wiedziałem jak ten fant zagospodarować .
Z końcem czerwca zacząłem powoli stawiać ściany z przeznaczeniem na "elektrownię" .
W sierpniu sukces , skończyłem ..... na razie same ściany .
Z początkiem września udało mi się zrobić zadaszenie całości , no też sukces ..... mój osobisty .
Nie że nie umiem , tylko że nie mam pełnej sprawności fizycznej , uszkodzone kręgi , ale się nie poddaję .
Pod koniec września przez tydzień wojowałem z wylewką posadzki , udało się .
Na dzień dzisiejszy zostało mi jeszcze dokończyć tynkowanie pomieszczenia , została przednia ściana z okienkiem . 
A na deser zostanie oprawienie futryny z drzwiami . Także już jest bliżej niż dalej .
Odpowiedz
#3
.

Etap wkręcania szpilek pod szyny na panele zakończony . 


[Obrazek: attachment.php?aid=181]


Uprzedzając pytania o te profile na blasze . 
Dałem je z prostej przyczyny , dach blaszany co widać , 
tyle że na fotce nie widać jak blacha jest mocno pofalowana i miejscami wybrzuszona .
Belki dachowe też nie są w równych odstępach , no i smaczku dodaje fakt że pod blachą zamiast desek są drewniane gonty ciesielskie co też nie daje gwarancji że dach jest równy . Wkręcając szpilki i potem dociskając śrubami profile do belek 
wyszły góry i doliny . W sumie to nie przeszkadza , blacha jest dociśnięta i stabilna . 
A jeśli chodzi o względy wizualne , no  cóż , pod panelami i tak nie będzie widać tych krzywizn .

***

- Większym problemem może być przestrzeń pod panelami ze względu na nierówne podłoże , 
nie wiem jak panele będą "pracować" przy silnym wietrze .
Czy nie poderwie  ich do góry jak mocno podwieje .
Najczęściej wiatr zazwyczaj wieje z zachodu na wschód , a przy halnym od południa - 

***

[Obrazek: attachment.php?aid=182]

Ponieważ drabina jaką mam jest trochę za krótka , wymyśliłem sobie taką kładkę 
do bezpiecznego przemieszczania się po dachu bez obawy że polecę na pysk między pokrzywy  Wink .
Konstrukcja jest w miarę prosta i można ją przekładać w lewo - prawo , góra - dół ,
zapierając konstrukcję o szpilki zapobiega się przesuwaniu pomostu .


Załączone pliki Miniatury
       
Odpowiedz
#4
Bardzo ladnie, czekam na efekt koncowy Smile - Nie chce krakac , oby pogoda dopisala .
Odpowiedz
#5
(08-31-2022, 03:22 PM)matt napisał(a): Bardzo ladnie, czekam na efekt koncowy Smile - Nie chce krakac , oby pogoda dopisala .

Podobno ma padać dopiero w niedzielę .
Odpowiedz
#6
Można powiedzieć że dach i stelaż na panele mam przygotowany prawie na wyjściowo za wyjątkiem wąskiego pasa .
No cóż przez jakiś czas pogoda nie dopisywała , aż w końcu wczoraj i dzisiaj wykorzystałem okienko pogodowe .


[Obrazek: attachment.php?aid=184]

[Obrazek: attachment.php?aid=185]

Przynajmniej jakiś pozytywny efekt widać , teraz będę musiał poszukać kogoś do pomocy przy montażu paneli . 
A w telewizorni już straszą że od jutra ma padać przez kilka dni . Hbytostrzelił .
.


Załączone pliki Miniatury
           
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości