A więc , głowę jeszcze mam .
Po wymianie prawego łożyska , po próbnej jeździe porównując wykresy kontrolne .
Funkcje pojazdu w trakcie jazdy wróciły do normy .
Pozostało mi jedno , tylko na razie nie wiem jak się do tego dobrać ,
są różnice w obrotach ( prędkości ) poszczególnych kół .
Jak na razie w niczym te różnice nie kolidują żeby zaraz miała mi się choinka odpalić na konsoli .
Możliwe że ECU do jakiegoś momentu toleruje takie wskazania pomiaru .
Na razie nie będę sobie zakrzątał tym spostrzeżeniem głowy , dla mnie na dzień dzisiejszy najważniejsze jest to że
pozbyłem się usterek oraz światełek alarmowych z deski ( przegląd niedługo ) i nie wkurzają oczu .
A przy okazji układ ABS pracuje już normalnie i nie blokuje kół w czasie hamowania na suchej nawierzchni aż do zatrzymania pojazdu .
Chwilowo mogę uznać że temat jest zamknięty ( na razie ) .
A zaczęło się od wymiany przegubów kulowych i od razu choinka
pełną gębą się rozświeciła z ABS-em na czele i odbiciem mojego nosa na przedniej szybie .
W między czasie wskutek skanowania podzespołów wyszło kilka błędów a to jakiś stycznik nie łączy jak ten pod pedałem hamulca (niby włączał się ale zaraz przerywał styk ) , ale żeby się do niego dobrać i wymienić to dosłownie żonglerka cyrkowa ,
to samo ze stycznikiem pod pedałem gazu .
Szukając odpowiedzi , podpowiedzi , na zaistniały problem wertowałem nasze polskie fora na temat
usterek w Land Rover Freelander , znawców kupa a ze mnie dupa , w zasadzie nikt nie potrafił dać poprawnej odpowiedzi bądź nie chciał , podsumowując jednym słowem pozostało szukanie po omacku ....
https://www.fuddymuckers.co.uk/rtfm/Free...agrams.pdf
https://caravanchronicles.com/wp-content...s-2004.pdf
Po wymianie prawego łożyska , po próbnej jeździe porównując wykresy kontrolne .
Funkcje pojazdu w trakcie jazdy wróciły do normy .
Pozostało mi jedno , tylko na razie nie wiem jak się do tego dobrać ,
są różnice w obrotach ( prędkości ) poszczególnych kół .
Jak na razie w niczym te różnice nie kolidują żeby zaraz miała mi się choinka odpalić na konsoli .
Możliwe że ECU do jakiegoś momentu toleruje takie wskazania pomiaru .
Na razie nie będę sobie zakrzątał tym spostrzeżeniem głowy , dla mnie na dzień dzisiejszy najważniejsze jest to że
pozbyłem się usterek oraz światełek alarmowych z deski ( przegląd niedługo ) i nie wkurzają oczu .
A przy okazji układ ABS pracuje już normalnie i nie blokuje kół w czasie hamowania na suchej nawierzchni aż do zatrzymania pojazdu .
Chwilowo mogę uznać że temat jest zamknięty ( na razie ) .
A zaczęło się od wymiany przegubów kulowych i od razu choinka
pełną gębą się rozświeciła z ABS-em na czele i odbiciem mojego nosa na przedniej szybie .
W między czasie wskutek skanowania podzespołów wyszło kilka błędów a to jakiś stycznik nie łączy jak ten pod pedałem hamulca (niby włączał się ale zaraz przerywał styk ) , ale żeby się do niego dobrać i wymienić to dosłownie żonglerka cyrkowa ,
to samo ze stycznikiem pod pedałem gazu .
Szukając odpowiedzi , podpowiedzi , na zaistniały problem wertowałem nasze polskie fora na temat
usterek w Land Rover Freelander , znawców kupa a ze mnie dupa , w zasadzie nikt nie potrafił dać poprawnej odpowiedzi bądź nie chciał , podsumowując jednym słowem pozostało szukanie po omacku ....
https://www.fuddymuckers.co.uk/rtfm/Free...agrams.pdf
https://caravanchronicles.com/wp-content...s-2004.pdf