Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Freelander , błędy po wymianie przegubu kulowego oraz czujników ABS
#1
No tak ... to wygląda po wymianie czujników ABS oraz wymianie   przegub kulowy

[Obrazek: attachment.php?aid=210]


Po wykasowaniu błędów , po krótkiej jeździe pokazały się znowu . 
Nie wspomnę o innych błędach , ale te to akurat opanowałem

CZUJNIK STOPU STOP     ;     CZUJNIK STYCZNIK ŚWIATŁA STOP     ;    

CZUJNIK ABS PRZÓD L/P LAND ROVER FREELANDER 00-06

CZUJNIK ABS TYLNY LEWY LAND ROVER Freelander 1.8

że nie wspomnę jeszcze o  .... ale za taką cenę to na razie niech leży na półce i czeka ;

POMPA ABS 10092508543 FREELANDER I

pozostał mi jeszcze do wymiany czujnik wciśnięcia pedału gazu , jest ukryty za pedałem . 
Zastanawia mnie inna kwestia , po usunięciu błędu , odpaleniu silnika wszystko jest niby w porządku lampki na konsoli gasną , więc można jechać ....
i tu zaczyna się cyrk , jazda spokojna , na konsoli ok , lampki ciemne . Przy próbie hamowania , owszem hamuje  i tu wkracza do akcji ABS tak że 
autko nie zachowuje się jak powinno . I od razu choinka świeci w konsoli . TC , ABS , HDC i następuje blokada kół , 
jakby było  mało do szczęścia to na dokładkę jeszcze dołączył i świeci jeszcze ten na czerwono z wykrzyknikiem i wtedy hamowanie jest takie jak powinno być .
Podejrzewam że po prostu trzeba wyregulować ustawienie czujników ABS w gnieździe bo kontroler główny dostaje świra i uruchamia pompę ABS-u
A dlaczego ?

[Obrazek: attachment.php?aid=213]


[Obrazek: attachment.php?aid=212]

 No właśnie ..   Idea  .. jak widać na poniżej załączonym obrazku , 
wykres testu wskazuje winowajcę , winowajców  całego zamieszania .    Exclamation


[Obrazek: attachment.php?aid=211]

Po wykresach widać że coś niedobrego dzieje się z czujnikami na przodzie . 
Nie chciałbym się wymądrzać , ale gdzieś na angielskich forach spotkałem się z opinią że to może świadczyć o bliskim końcu łożysk ewentualnie "ścieżki" magnetycznej .
Ale głowy nie dam .  Cool Big Grin

To na razie tyle .   Tongue


Załączone pliki Miniatury
               
Odpowiedz
#2
Mówiąc uczciwie , z czystego lenistwa ewentualnie  obawy że w czasie , podczas rozpruwania wiązek i szukania przyczyny występujących błędów , mogę uszkodzić inne przewody w wiązce to zacząłem szukać alternatywy czy nie można bezpośrednio doprowadzić nowych przewodów od czujników ABS do pompy ECU-ABS . Patrząc na diagramy wychodzi że można , rzecz jasna mrucząc cicho pod nosem , żeby przypadkiem po skończonej robótce . Frelek nie wynalazł sobie jakiegoś nowego błędu .



[Obrazek: attachment.php?aid=214]


4

Freelander-electrical-circuits-2004

[Obrazek: attachment.php?aid=216]


Freelander 2004



[Obrazek: attachment.php?aid=217]



.


Załączone pliki Miniatury
           
Odpowiedz
#3
Cytat:Nie chciałbym się wymądrzać , ale gdzieś na forach spotkałem się z opinią że to może świadczyć o bliskim końcu łożysk ewentualnie  "ścieżki" magnetycznej  .

Ale głowy nie dam .  [Obrazek: cool.png] [Obrazek: biggrin.png]


A jednak , pozostała mi ostatnia możliwość .  Confused jakby tu ocalić głowę ?
Odpowiedz
#4
No i wyszło szydło z worka , a właściwie z łożyska . 
Po wymianie na nowe łożysko , wykres prędkości na lewym kole uległ radykalnej poprawie .
Na prawym przednim kole jeszcze nie wymieniłem łożyska , 



[Obrazek: attachment.php?aid=218]


Po skanowaniu błędów , wywala błąd C1034 okresowa usterka czujnika prędkości prawego przedniego koła .
No ale na to mam już lekarstwo  Wink  . 
Drugie nowe łożysko już czeka aby je zamontować .
Nie mając do dyspozycji prasy , wyciskarki , podparłem się specjalnie zrobioną wyciskarką śrubową , dwie śruby fi 20mm zespawane łbami do siebie plus osobne dwie grube blachy grubości około 6 - 7 mm z otworami oraz "mniejsza szajba podkładka"
do wyciskania łożyska . 
Przy odpowiednim ustawieniu blachy i szajby  mogę tym czymś od biedy wycisnąć stare i po 
przełożeniu blach wcisnąć nowe łożysko w gniazdo wkręcając nakrętkę że nie wspomnę o piaście .


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#5
A więc , głowę jeszcze mam .  
Po wymianie prawego łożyska , po próbnej jeździe porównując wykresy kontrolne .
Funkcje pojazdu w trakcie jazdy wróciły do normy .

[Obrazek: attachment.php?aid=219]

Pozostało mi jedno , tylko na razie nie wiem jak się do tego dobrać , 
są różnice w obrotach ( prędkości ) poszczególnych kół .
Jak na razie w niczym te różnice nie kolidują żeby zaraz miała mi się choinka odpalić na konsoli . 
Możliwe że ECU do jakiegoś momentu toleruje takie wskazania pomiaru . 

[Obrazek: attachment.php?aid=220]


Na razie nie będę sobie zakrzątał tym spostrzeżeniem głowy , dla mnie na dzień dzisiejszy najważniejsze jest to że 
pozbyłem się usterek oraz światełek alarmowych z deski ( przegląd niedługo ) i nie wkurzają oczu .
A przy okazji układ ABS pracuje już normalnie i nie blokuje kół w czasie hamowania na suchej nawierzchni aż do zatrzymania pojazdu .
Chwilowo mogę uznać że temat jest zamknięty ( na razie ) . 

A zaczęło się od wymiany  przegubów kulowych i od razu choinka
 pełną gębą się rozświeciła z ABS-em na czele i odbiciem mojego nosa na przedniej szybie .
W między czasie wskutek skanowania podzespołów wyszło kilka błędów a to jakiś stycznik nie łączy jak ten pod pedałem hamulca (niby włączał się ale zaraz przerywał styk ) , ale żeby się do niego dobrać i wymienić to dosłownie żonglerka cyrkowa , 
to samo ze stycznikiem pod pedałem gazu . 
Szukając odpowiedzi , podpowiedzi , na zaistniały problem wertowałem nasze polskie fora na temat 
usterek w Land Rover Freelander , znawców kupa a ze mnie dupa , w zasadzie nikt nie potrafił dać poprawnej odpowiedzi bądź nie chciał , podsumowując jednym słowem pozostało szukanie po omacku ....

https://www.fuddymuckers.co.uk/rtfm/Free...agrams.pdf

https://caravanchronicles.com/wp-content...s-2004.pdf


Załączone pliki Miniatury
       
Odpowiedz
#6
Biorąc pod uwagę moje wcześniejsze wywody w poszukiwaniu usterki w pojeździe , dlaczego podświetliło mi się trzech  a właściwie czterech Amigos . 
Już na spokojnie po przemyśleniu , doszłem do wniosku że jednak przyczyną było uszkodzenie łożysk 
( nie tyle kulek w nim co specjalnej powłoki magnetycznej ) ma to swoją nazwę fachową  
ale dla mnie jest to po prostu pasek magnetyczny umocowany , przyklejony jak uszczelniacz , z którego czujnik ABS odczytuje obroty koła . 
To samo jest na pozostałych kołach zainstalowane . 
Przyglądając się ściągniętym łożyskom , zauważyłem braki i nierówności na pasku , stąd takie dziwne wykresy kontrolne . 
Sam materiał "paskowy" nie jest twardy jak w nowych łożyskach tylko taki bardziej gąbczasty maziowaty , 
co świadczy o jego degradacji .


[Obrazek: attachment.php?aid=221]

Na którymś z anglojęzycznych forum koleś o imieniu James twierdził że głównym powodem zaświecenia się kontrolek jest łożysko na wykończeniu . 
Twierdząc tak miał rację , łożysko było na wykończeniu chociaż nie łomotało w czasie jazdy ale szum był dość głośny . 
Po demontażu widok na te ścieżki magnetyczne  był raczej opłakany , co widać na załączonym obrazku .
Przypuszczam że od nowości łożyska nie były wymieniane więc raczej można się było spodziewać takiego widoku , 
różne drobne zanieczyszczenia jednak zrobiły swoją robotę i dość skutecznie pościerały , uszkodziły nośnik magnetyczny .
Po wymianie na nowe łożyska wszystko wróciło do normalnego stanu użyteczności . 
Amigos zgasły i już nie wkór-zają oczu . 
W kabinie jest o wiele ciszej , już nie ma tego głośnego , mocnego szumu .
W sumie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło , 
bo przy okazji szukania przyczyn usterki usunąłem kilka innych niedomagań , 
głównie włączników-styczników na pedałach gazu i hamulca ( tylko dostać się do nich i wymienić to osobna historia ) .


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości